Drodzy Mieszkańcy, dzisiaj w ramach cyklu ,,Zaczytana Podjasnogóska” mamy dla Was świetną książkę, która zapewni Wam podróż do czasów wojny secesyjnej w Ameryce.
Akcja ,,Małych kobietek” dzieje się w latach 60-tych XIX stulecia w miejscowości Concord w stanie Massachusetts.
W posiadłości Orchard House od pokoleń mieszka rodzina Marchów.
Przed laty rodzina była bardzo bogata, opływała w luksusy. Przez fatalne decyzje finansowe głowy rodziny tracą ten majątek i muszą jakoś sobie z tym poradzić.
W momencie kiedy poznajemy tę rodzinę tworzą ją pastor Pascal, jego żona Marmee oraz ich cztery córki – Jo, Amy, Meg, Beth.
Pascal jest zmuszony opuścić rodzinny dom by spełnić posługę w Armii Federalnej jako pastor. Z uwagi na ich trudną sytuację materialną Marmee oraz jej dwie najstarsze córki muszą ciężko pracować, by mieć za co żyć.
Tytułowe ,,Małe kobietki” to właśnie cztery siostry. Każda z nich jest zupełnie inna,ma odmienny charakter, inne cele, inne talenty. Choć znacznie się od siebie różnią są dla siebie najlepszymi przyjaciółkami i zarażają wszystkich swoim optymizmem.
Autorka nie poprzestała na tej jednej książce, napisała kontynuację pierwszej części ,,Dobre żony”, ,,Mali mężczyźni” oraz ,,Chłopcy Jo”.
Warto sięgnąć po tę lekturę i odkryć razem z bohaterami, co w życiu jest naprawdę ważne!