Pan Artur, jeden z Mieszkańców dzielnicy podzielił się z nami swoją pasją do rękodzieła.
Jak sam przyznaje na początku dawało mu to wytchnienie po ciężkim dniu pracy fizycznej.
Bardzo lubił swoją pracę, jednak zmęczenie po pracy mocno dawało mu się we znaki. Pewnego dnia spróbował zapleść ozdobę ze sznurków, którą wyparzył gdzieś w internecie, i tak to się zaczęło.
Po pierwszej ozdobie, przyszła kolejna trudniejsza i kolejna i kolejna.
Aktualnie w kolekcji pana Artura znajduje się wiele makram rozwieszonych w mieszkaniu, ozdób na choinkę czy breloczków do kluczy.
Z breloczkami w kształcie tęczy nie szło mu na początku tak łatwo jak z tworzeniem makram i innych tego typu ozdób, jednak nie poddał się za pierwszym razem.
Obecnie wyszukuje coraz to nowych kształtów i co jakiś czas udoskonala piękną tęczę oraz powiększa swoją kolekcję.
Udało mu się również stworzyć kolekcję ubrań dla lalek dla swojej córeczki właśnie z pozaplątywanych sznurków.
Pan Artur w rozmowie z animatorem lokalnym przyznaje z uśmiechem, że uzależnił się już od plecionek i obecnie prawie codziennie je wykonuje, ponieważ sprawia mu to ogromną radość, odpręża i pozwala się wyciszyć po ciężkim dniu pracy.
Czekamy na kolejne pomysły na ozdoby ze sznurków od pana Artura i dziękujemy za podzielenie się z nami swoją piękną pasją.
Drodzy Mieszkańcy was również zachęcamy do podzielenia się z nami swoją pasją!
Bądźmy inspiracją dla siebie na wzajem!